„FABRYKA OS”

AUTOR: IAIN BANKS

WYDAWNICTWO: ZYSK I  SPÓŁKA

GATUNEK: HORROR

Przeczytałam „Fabrykę Os "już kilka dni temu i nadal ciężko zebrać mi myśli, żeby napisać coś o tej wstrząsającej książce. Powiedzieć, że jest okropna to jakby nic nie powiedzieć, ponieważ znacznie przekracza ona mój poziom odporności na okrucieństwo. Historia ujrzała światło dzienne w 1984 roku i była debiutem, nieżyjącego już Iaina Banksa. Przyznam, iż jestem bardzo ciekawa jak została odebrana przez czytelników, blisko czterdzieści lat temu, skoro w dzisiejszych czasach, nadal tak bardzo szokuje.

Co należy wiedzieć przed przeczytaniem „Fabryki Os"?

Jest to historia tylko dla osób dorosłych i to takich, którzy będą odporni na bardzo obrazowe opisy znęcania się nad ludźmi i zwierzętami. Treść jest chora, patologiczna i pozbawiona jakichkolwiek ludzkich odruchów, to coś w rodzaju pamiętnika psychopaty, który ukazuje czytelnikowi najmroczniejszą stronę ludzkiego umysłu.

⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀

Główny bohater Frank ma zaledwie 16 lat, ale jego psychika jest zniszczona do tego stopnia, że czynienie zła przychodzi mu bez żadnego trudu, a wyrzuty sumienia nie dręczą go, bo Frank sumienia zwyczajnie nie posiada. Ci, którzy w jakiś sposób uprzykrzają mu życie muszą po prostu zniknąć, a w jaki sposób to nastąpi wie tylko on. Chłopak nie miał normalnego dzieciństwa, to fakt, ale nic nie usprawiedliwi tego, że tak młody umysł potrafi wymyślać tak okropne scenariusze tortur.

„Fabryka 0s" to taka książka, o której obojętnie czy napisze się dobrze czy źle, to zawsze będzie za mało.

⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀

 

„TRZYDZIESTKA”

AUTOR: TOMASZ ŻAK

WYDAWNICTWO: W.A.B

GATUNEK: KRYMINAŁ

Po skończeniu „Trzydziestki" przyszło mi do głowy, żeby nieco przybliżyć sobie postać autora i nie mam wątpliwości co do tego, że człowiek jest wszechstronny, więc napisanie świetnej książki było pewnie tylko kwestią czasu. Debiut Tomasza Żaka to gatunek, który wydawać, by się mogło niczym, już nie zaskoczy czytelnika, a jednak się udało i to całkiem nieźle. Nie mam jednak tu na samej myśli fabuły, bo ta jest w sumie typowa dla tego gatunku, ale styl autora. Gdzieś Kiedyś usłyszałam, że przeklinać też trzeba umieć i Żak pokazał, że umie. Musicie zatem przygotować się na wulgaryzmy tak liczne, jak przecinki. 

Co więcej „Trzydziestka” jest książką bardzo na czasie i niestety to co się w niej dzieje nie jest tylko fikcją literacką, a jedynie troszkę podkoloryzowanymi realiami. Mam tu na myśli oczywiście wszelkiego rodzaju brzydkie łagodnie, mówiąc manewry osób trzymających władzę. To historia ludzi zdolnych do wszystkiego, aby tylko trzymać się swojego stołka i uwierzcie mi, że łapówkarstwo i przekręty na ogromną skalę zdają się być niewinnymi zabawami w porównaniu do tego, co za chwilę się wydarzy. Na zakończenie dodam jeszcze tylko, że jestem bardzo mile zaskoczona i czuje lekki niedosyt. Świetny styl, dobrze wykreowani bohaterowie i temat sprawiają, że czekam niecierpliwie na kolejne książki Żaka.

 

„PÓŹNIEJ”

AUTOR: STEPHEN KING

WYDAWNICTWO: ALBATROS

GATUNEK: HORROR

Nowa książka Stephena Kinga to historia opowiadająca o chłopcu, który ma niezwykłą umiejętność.    Otóż Jamie widzi umarłych i może z nimi nawiązywać rozmowy, w których nieżyjący już ludzie muszą odpowiadać zgodzie z prawdą na zadawane przez chłopca pytania. Te spotkania często są czymś, czego nie powinny widzieć oczy tak młodej osoby, jednak Jamie wydaje się przyzwyczajonym do drastycznych widoków i nie stanowią one dla niego problemu, dopóki jego możliwości nie stają potrzebne pewnej niebezpiecznej kobiecie.

Nie znam większej część książek, które wyszły spod pióra mistrza grozy, ale te, które miałam okazje przeczytać, były naprawdę mocne i często nie sięgałam po nie, kiedy byłam sama w domu, bo dawały mojej wyobraźni zbyt duże pole do popisu. Natomiast w przypadku nowego tytułu, nie poczułam tego niepokoju i dreszczyku pomimo tego, że pomysł  na fabułę miał duży potencjał, aby wywołać u czytelnika gęsią skórkę.                                                                                                                                         Niemniej jednak cały czas jestem pełna podziwu dla stylu Kinga i jego bohaterów. Wszystko w tej książce jest doskonale przemyślane i ułożone tak, aby nie wprowadzać zbędnego zamętu. Postać Jamiego od początku do końca była przeze mnie odbierana  pozytywnie, ponieważ autor dał mu odwagę, bystry umysł i bardzo dużo siły, żeby mógł udźwignąć swój dar.