AUTOR: DENISE HUNTER
WYDAWNICTWO: DREAMS
GATUNEK: ROMANS
Mia Emerson to młoda kobieta, która na co dzień zajmuje się aktorstwem. Jej postać jest dobrze znana fanom kina i między innymi z tego powodu, nic co dotyczy jej osoby nie przejdzie bez echa.
Kiedy jej ślub zostaje odwołany Mia postanawia nie rezygnować z wynajętego na podróż poślubną pensjonatu i udaje się do Bluebell żeby nie tylko wyciszyć emocje i uciec przed medialną nagonką na jej osobę, ale chce również odwiedzić miejsce, które kiedyś należało do jej dziadków. Ta wycieczka okaże się dla dziewczyny niezapomniana, ponieważ oprócz wypoczynku, odkryje też kolejną tajemnicę jaką skrywają stare mury pensjonatu i pozwoli sobie jeszcze raz zaufać mężczyźnie.
„Kropla błękitu” to już kolejna część powieści Denise Hunter, w której poznajemy losy młodych właścicieli urokliwego pensjonatu. Historia jest powiązana z pierwszą częścią dlatego warto czytać je w kolejności. Autorka po raz kolejny przeniosła mnie w piękne i spokojne miasteczko, gdzie mogłam podglądać przygody głównych bohaterów, kibicować im, ale też denerwować się na nich czasami.
Spokojna i romantyczna seria, poświęcona nie tylko rodzeństwu Bennett, ale także gościom pensjonatu, wprowadzi nas w pozytywny nastrój i pozwoli zrelaksować się po ciężkim dniu. Ogrom pozytywnych emocji i to zdecydowanie znak rozpoznawczy autorki.